Archiwum 07 grudnia 2002


gru 07 2002 cynamon
Komentarze: 11

5 minut z życia wieloryba:
powieki w góre, szybki "look" na okno, pomiędzy roletą opuszczoną prawie do końca a brzegiem doniczek, wypatruję śniegu. psia kość, śniegu brak! wstaję. szoruję zęby, wypuszczam dafne do ogródka. wracam. naciskam dużym paluchem u nogi przycik, który dalej sam sobie radzi - uruchamia całą maszynę, inaczej zwaną  komputerem. (szybko nakładam grubaśne skarpety, żeby girki mi za bardzo nie wystygły) siadam przed maszyną i...

jak by to ująć?

jestem: cynamon
mam: 11 lat i najnowszą wersje gameboy`a
nade mną: sufit
pod spodem: chomiczek
boję się: stać na bramce, bo różnie bywa, czasami można oberwać
nie boję się: wody
chodzę po pasach: na skos
kupuję: chipsy o smaku soli
smakuje mi: chips o smaku soli i onions
nie przepadam: za musztardą
(...)

jeszcze ze 3 tysiące
tworzymy mądry naród...

wielorybnica : :