Komentarze: 8
no i po obozie A ja chce spowrotem buuuu! Narazie jednak nacieszam sie tym ze wiara z obozu naprawde okazala sie w porzo W niedziele spotkalismy sie na walach W pon bylismy na meetingu w pizzy hut czas mijal b milutko - przegladanie fotek ploty obozowe i takie tam A potem ktos wpadl na pomysla zeby odwiedzic krzyska-taki to tam instruktor od nurkowania byl Zadzwonlismy do kolesia ale potem mial troche zdziwiona minke kiedy zamiast zapowiadanych 4 wbilo mu sie 13ludziow na chate I tam tez bylo przyjemnie chociaz to usprawiedliwic mozna akurat dżojem ktory poszedl na4 u krzyska na balkonie (aga do wieczora szukala kluczykow od czolgu:P) Bawilismy sie swietnie wiec czemu by tego nie powtorzyc? i takjuz nastepnego wieczorka siedzielismy u krzyska na grillu Wszamalam tam jakiegos smiesznego spalonego baklazana a poza tym to lał sie bro i tanie wino tez bylo(3,11+kaucja) az chce sie zyc(pic) hehe Ale teraz w piatek znowu wyjezdzam i kontakt z ludzmi pewnie sie urwie jak to zawsze po obozach Najbardziej martwi mnie to , co tam martwi ja kurwicy dostaje bo ludki z warszawy maja przyjechac 25.06do nas do sz-na a co ja wtedy robie?-ucze(wlucze) sie w anglii ale co tam powie mi ania oni przyjada znowu pod koniec sierpnia spoko luzik tyle ze ja mam wtedy oboz taneczny wrr Nie ma bata dwuch okazji nie przepuszcze!!! na obozie tan. zapowiadaja sie luzy Ci wychowawcy to praktycznie kumple wiec az sie prosi zeby zwiac- wiem wiem jestem zla...................I co z tego? hehe trzeba korzystac z zycia carpe diem i te sprawy Juz na obozie nie wykorzystalam jednej szansy i teraz tego zaluje ale nie bede sie zaglebiac w szczegoly bo adres tego bloga ma zbyt duzo osob W kazdym razie wakacje sa po to by sie bawic i to wlasnie zamierzam robic Wam polecam to samo yo.